W poniedziałek (28 grudnia) w okolicach Robakowa (pow. poznański) doszło do dużej akcji policji. Jak informuje portal epoznan.pl, funkcjonariusze próbowali zatrzymać do kontroli samochód.
- Auto w końcu się zatrzymało, ale jak podeszli policjanci okazało się, że nie ma w nim kierowcy - przekazał podkom. Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji.
W aucie było dwóch pijanych pasażerów, którzy nie potrafili wytłumaczyć, kto był kierowcą. W związku z tym zostali oni zatrzymani, a policjanci rozpoczęli poszukiwania osoby, która prowadziła pojazd.
Cała sytuacja miała miejsce w poniedziałek, ale do tej pory nie udało się znaleźć kierowcy. Policjanci ustalili jedynie, że samochód pochodził z wypożyczalni.
- Mężczyzna, który je wypożyczył stwierdził, że przekazał je koledze - powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak cytowany przez gloswielkopolski.pl.