W ostatnich tygodniach na terenie gminy Skoki doszło do wielu włamań do domków letniskowych. Sprawcą okazał się 52-latek, który został zatrzymany w sobotę (5 grudnia). Okazało się, że sprawca nie chciał szybko się wzbogacić. Miał zupełnie inny cel.
- Dokonywane włamania nie miały na celu szybkiego wzbogacenia się sprawcy, a były jego swoistym sposobem na życie. Z domków nie ginęły bowiem sprzęty rtv, czy agd. Mężczyzna włamywał się do domków, pomieszkiwał w nich, korzystał z pozostawionego tam jedzenia, wypijał również znajdujący się tam alkohol - informują mundurowi z Wągrowca.
Polecany artykuł:
W rozmowie z policjantami, tłumaczył, że okazją dla niego były uchylone okna, dzięki czemu łatwiej radził sobie z zabezpieczeniami. Mężczyzna mimo że nie kradł wartościowych rzeczy, to robił zniszczenia w okradanych domkach, co było dużą uciążliwością dla właścicieli.
- Zatrzymany ma miejsce stałego zamieszkania w jednej z miejscowości na terenie gminy Skoki, miał również źródło dochodu. Do kradzieży nie zmuszała go w żaden sposób jego sytuacja życiowa - dodają policjanci.
Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Wągrowcu, Sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za popełnione czyny grozi mu kara od roku nawet do 10 lat pozbawienia wolności.