Do dramatu rodziny ze Skórzewa doszło w sobotę (26 marca). Około godz. 22:30 w garażu zapalił się samochód. Niestety ogień przedostał się do domu. Na miejscu pracowało kilkanaście zastępów straży. - Według zgłoszenia doszło do pożaru samochodu znajdującego się w garażu, później ogień rozprzestrzenił się na dom. Mieszkańcy ewakuowali się jeszcze przed naszym przyjazdem - powiedział oficer dyżurny wielkopolskich strażaków. Kompletnie zniszczone zostało poddasze i dach budynku, w którym mieszkała sześcioosobowa rodzina. To Joanna i Artur raz z trójką dzieci oraz 88-letnia kobieta. Znajomi poszkodowanej rodziny rozpoczęli zbiórkę. - Asi rodzice oboje zmarli na nowotwory, ale całe swoje życie poświęcili na budowę i pielęgnację tego domu wraz z Arturem, który często pracuje całe dnie i noce by zapewnić swojej rodzinie godne życie - czytamy w opisie zbiórki, która pojawiła się na jednym z portali.
Czytaj też: Majeczka już nie wróci z placu zabaw. Zabił ją kierowca pod wpływem. "Serce pęka z rozpaczy"
- Niejednokrotnie to oni pomagali Nam sąsiadom i to bez chwili zawahania, zawsze chętni do pomocy o każdej porze dnia i nocy. Dziś to oni potrzebują Naszej pomocy, o którą nigdy nikogo nie prosili. Przed nimi ciężka, mozolna, ale przede wszystkim kosztowna odbudowa - dodali organizatorzy zbiórki. Jeśli ktoś chce wesprzeć rodzinę, to może to zrobić TUTAJ. Celem jest uzbieranie 300 tysięcy złotych, które z pewnością sprawiłoby, że rodzina mogłaby odbudować swój dom.