Wartość skradzionej motorówki szacuje się na blisko 300 tysięcy złotych. Jak udało nam się dowiedzieć łódź ta pływała po wodach powiatu poznańskiego dopiero od roku. Ratownicy wykrystalizowali ją do zadań ekologicznych i latem do zapewnienia bezpieczeństwa wypoczywających nad wodą.
Obecnie wielkopolskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe posiada 50 łódek, ale ta skradziona była dla nich najważniejsza.
Do zuchwałej kradzieży doszło w nocy z wtorku na środę. Łódź znajdowała się na przyczepie, która zaparkowana była na jednej z posesji przy ulicy Nad Jeziorem w Kiekrzu. W znalezieniu złodziei najbardziej mogą pomóc kierowcy samochodów, którzy w nocy z wtorku na środę przemieszczali się w okolicy Kiekrza, Rokietnicy, Baranowa, Przeźmierowa i innych miejscowości w tej okolicy. - W momencie kradzieży łódź znajdowała się na szarej przyczepie i była przykryta czarną folią. W rzeczywistości łódka jest bardzo charakterystyczna, bo jest pomarańczowa - mówi Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.
Posłuchajcie całej wypowiedzi Liszczyńskiej:
Widzieliście osobę, która podejrzanie się zachowuje? Koniecznie dajcie znać policji! Udostępnijcie też tę wiadomość. Niech w poszukiwania motorówki zaangażuje się jak najwięcej osób.