Najsłynniejszy poznański słoń Ninio kłopoty z zębami ma praktycznie od zawsze. Już kilka lat temu trzeba było usunąć mu lewy cios. Prawy – zaplombowano i przycięto. Niestety cios wyostrzył się jak kredka, a opiekunowie zauważyli, że plomba jest popękana i kość słoniowa się psuje. Nie było wyjścia i dyrekcja ZOO sprawdziła najlepszych zwierzęcych dentystów. Latem ubiegło roku lekarze z Afryki pokonali więc tysiące kilometrów, by zająć się Ninio osobiście. Niestety wtedy nie udało się usunąć całego ciosa. - Trzeba było przerwać operację, bo słoń nie mógł dłużej leżeć - wyjaśnia Chodyła. Po tamtej operacji słoniowi szybko wróciło dobre samopoczucie. Niestety Ninio musiał po raz kolejny trafić na fotel dentystyczny. - Ciosy rosną u słoni całe życie, dlatego nie można było nie operować go ponownie - mówi rzeczniczka. Część ciosa, która pozostała mogła mu bowiem zaszkodzić. Opiekunowie słonia mają nadzieję, że to już ostatni zabieg stomatologiczny u Ninio.
Słoń Ninio znów u dentysty! Lekarze z RPA usuwają mu korzeń ciosa
2020-01-27
14:13
W poznańskim ZOO znów w ruch poszły wiertarki i młotki, bo do słonia Ninio po raz kolejny przyjechali… dentyści z RPA. - Operacja trwa już 3 godziny - mówi Małgorzata Chodyła z ZOO i wyjaśnia, że tym razem zwierzęcy stomatolodzy musieli usunąć słoniowi korzeń usuniętego wcześniej ciosa.