Członkowie stowarzyszenie Teraz Średzianie przyłączają się do apelu mieszkańców i proszą władze województwa o cofnięcie szkodliwej ich zdaniem decyzji. Już wkrótce w szpitalu w Środzie miałyby się znaleźć 124 miejsca dla pacjentów z COVID19, co teoretycznie zamyka pracę innych oddziałów. — Wprowadzenie decyzji doprowadzi do poważnego ograniczenia pracy oddziałów szpitala, pozbawiając mieszkańców dostępu do szybkiej i sprawnie funkcjonującej opieki medycznej. W naszej opinii zwiększenie liczby łóżek dla pacjentów z COVID-19 może przynieść więc skutki finansowe, medyczne i społeczne, z którymi mieszkańcy prawdopodobnie będą mierzyć się w okresie dłuższym, niż trwająca pandemia koronawirusa - napisali do wojewody członkowie Stowarzyszenia Teraz Średzianie.
Ich zdaniem ziemia średzka to region ludzi ambitnych i odpowiedzialnych, dzielnie zmagających się z wyzwaniami współczesności. - Wyzwania te musimy jednak podejmować w sposób, który długofalowo nie przyniesie trudnych do odwrócenia skutków. Wierzymy, że we współpracy ze średzkim samorządem podjęte zostaną rozwiązania pozwalające temu zapobiec i skutecznie walczyć z epidemią SARS-CoV-2 - dodali w liście do wojewody.
Tymczasem mieszkańcy podpisują się na banerze przed szpitalem i dziś o godzinie 18:00 zbierają się na Starym Rynku, żeby „spacerem” zamanifestować swój sprzeciw. - Dnia 12.11.o godz 18:00 wybieramy się na spacer po Środzie Wlkp aby wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji Pana Wojewody Łukasza Mikołajczyka, stanowczo sprzeciwiamy się aby nasz szpital stał się jednoimienny. Spotykamy się na Starym Rynku i wyruszamy na spacer, niech cała Środa na czele z Wojewodą usłyszy nasz głos! - można przeczytać w internecie.