Takie imprezy bardzo często kończą się nieszczęściem. Pięć osób spędziło noc w opuszczonej stajni na obrzeżach Środy Wielkopolskiej. - Spożywali alkohol - mówi Wawrzyniak. Niestety w pewnym momencie wybuchł pożar. Cztery osoby uciekły stamtąd, ale zostawili swojego upojonego trunkami kompana. - Mężczyzna zaczadził się - mówi Super Expressowi Łukasz Wawrzyniak.
CZYTAJ: DRAMAT NA BIELANACH! Aptekarz spłonął żywcem od papierosa!
Gdy odnaleziono nadpalone ciało mężczyzny, dla śledczych stało się jasne, że za nieudzielenie pomocy powinni odpowiedzieć alkoholowi towarzysze. - Cztery osoby usłyszały zarzut nieudzielenia pomocy - mówi Wawrzyniak. Kodeks karny mówi jasno: kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Polecany artykuł: