Saksofonista z poznańskiej Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych, zachorował na COVID-19 i trafił do szpitala zakaźnego w Poznaniu. Lekarze walczyli o jego życie. Stan zdrowia był tak poważny, że koledzy muzyka z wojska zaapelowali o oddawanie dla niego osocza ozdrowieńców, którego brakowało w szpitalu. - Mamy informację ze szpitala, że tylko to może mu teraz pomóc - mówi mjr Paweł Joks, dowódca kapelmistrz orkiestry. - Nasz kolega pilnie potrzebuje osocza ozdrowieńca COVID-19 o grupie krwi A Rh+ lub A Rh- apelował między innymi za pośrednictwem Super Expressu Paweł Joks i dodawał, że aby pomóc, należy zgłosić się do Centrum Krwiodawstwa w swoim rejonie zamieszkania i po przejściu weryfikacji oddać osocze. - Gorąco liczymy na Waszą pomoc dziękując jednocześnie wszystkim za udział w akcji - mówi Paweł Joks.
Wiele osób zdecydowało się to zrobić, dlatego muzykowi podano cenny lek z osocza. - Słowo dziękuję to zbyt mało za to, co zrobiliście! - mówi Joks. Wspólnie z RCKiK wciąż zachęcamy ozdrowieńców do dzielenia się swoją odpornością. W dzisiejszych czasach jesteście dla nas szalenie cenni - apeluje dowódca kapelmistrz.
Chory na koronawirusa saksofonista to wybitny muzyk. - Jest pedagogiem i adiunktem na Akademii Muzycznej w Poznaniu - mówi Paweł Joks. COVID-19, którym nie wiadomo gdzie się zaraził naprawdę mocno dał mu się we znaki.