Starosta pilski stanie przed sądem?! Prokuratura zarzuca, że obrażał lekarzy

i

Autor: Eligiusz Komarowski FB Starosta pilski stanie przed sądem?! Prokuratura zarzuca, że obrażał lekarzy

Starosta pilski odpowie za obrażanie lekarzy! "Warchoły" i "nieuki"

2021-12-29 17:28

"Warchoły", "nieuki", "buce" i "gwiazdorzy". Za te słowa lekarze rozpoczęli prawdziwy bunt wobec starosty pileckiego, Eligiusza Komarowskiego. Włodarz tłumaczy, że jest niewinny, a niewybredne rzeczowniki nie padły z jego "ust", a konta w mediach społecznościowych, którym zarządza kilka osób. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia.

Z dokumentu, który z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu trafi na biuro sędziego w Sądzie Rejonowym w Pile, wynika, że starosta pilski Eligiusz Komarowski odpowie za "znieważenie i pomówienie lekarzy szpitala w Pile". Konflikt pomiędzy włodarzem a medykami sięga przełomu maja i czerwca ubiegłego roku, kiedy Komarowski nagłośnił w mediach społecznościowych sprawę lekarki, która pomimo objęcia kwarantanną pojechała samochodem do szpitalnego punktu poboru wymazów, tzw. drive-thru. Ale prawdziwa bomba wybuchła, kiedy na jego koncie pojawiły się ostre wpisy. Pisał o lekarzach z tamtejszego szpitala: "buce", "warchoły", "lenie", "olewaczy", "nieuki", czy "gwiazdorzy".

Więcej o sprawie: Starosta pilski usłyszał zarzuty! Czy polityk zniesławił służbę medyczną?

Sam Komarowski od zarzutów i swojego autorstwa komentarzy pod adresem medyków się nie przyznaje. - Owszem z mojego konta internetowego w jednym przypadku ukazały się pewne komentarze. To konto obsługuje kilkanaście osób. Z tego co wiem, dwie przyznały się, a przynajmniej nie wykluczyły, że to one mogły to zrobić – tłumaczył.

W ub. roku sprawę internetowych wpisów starosty do prokuratury skierowała Wielkopolska Izba Lekarska. W czerwcu 2020 r. członkowie WIL wspólnie z lekarzami z Piły protestowali przed tamtejszym szpitalem. Medycy żądali od samorządowca przeprosin. Według narracji Izby Lekarskiej, o przeprosiny - w formie pozasądowej - od włodarza zwróciło się 57 lekarzy! Według medyków, postępowanie starosty prowadziło m.in. do odchodzenia lekarzy z pracy. O winie starosty zdecyduje teraz sąd. Za tak sformułowany zarzut grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku więzienia. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki