Do zdarzenia doszło w niedzielę (19 stycznia) po godz. 20:00. Na trasie Lipnica - Sękowo kierowca samochodu marki jaguar stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do stawu.
Wszystko wyglądało bardzo dramatycznie, ale kierowca opuścił pojazd o własnych siłach i nie doznał poważnych obrażeń. Z relacji portalu eszamotuly.pl wynika, że powodem zdarzenia było dzikie zwierzę znajdujące się na drodze. Miało ono wybiec na szosę, a kierowca chciał je ominąć i wjechał do stawy.
To nie pierwsze tego typu wydarzenie w tym miejscu. W maju 2019 roku także samochód wjechał do tego stawu, bo na drogę wybiegła sarna.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: