Strajk w dużej fabryce pod Poznaniem! Pracownicy domagają się podwyżek
Strajk generalny Solarisa rozpoczął się w poniedziałek o 6 rano (24 stycznia). Pracownicy domagają się 800 złotych podwyżki. Wcześniej ich żądania nie zostały uznane.
Czytaj także: Poznań: 26 lat temu zabił młodą kobietę! W końcu usłyszał wyrok!
- Wielkie firmy mają rekordowe zyski. Teraz muszą się nimi podzielić z pracownikami. Tu, w Solarisie, i w całej Polsce! Ten strajk wybuchł, bo firma nie chciała rozmawiać o poważnych podwyżkach. Teraz będzie tracić na skąpstwie. Niech to będzie lekcja dla innych. Życzę Wam strajku krótkiego i zwycięskiego! - powiedział do strajkujących Adrian Zandberg, poseł z partii Razem, który pojawił się na rozpoczęciu strajku.
O strajku zadecydowali sami pracownicy, w referendum strajkowym, którego wyniki ogłoszono 18 stycznia. Spór zbiorowy między dwoma związkami zawodowymi działającymi w Solarisie, OPZZ Konfederacją Pracy i Solidarnością, a zarządem firmy, trwa od września 2021 roku.
Solaris chciał podwyższyć pracownikom pensje jedynie o 5 procent.