Strzelanina w Poznaniu
Tragiczny finał strzelaniny na Świętym Marcinie w Poznaniu. W wyniku zajścia jedna osoba nie żyje, a druga jest poszkodowana. Do zdarzenia doszło tuż obok hotelu. - Około godz. 17.00 w okolicy hotelu na ul. Święty Marcin została użyta broń palna. Jedna ofiara to mężczyzna, niestety nie udało się go uratować. Drugi mężczyzna jest poszkodowany w wyniku tego zdarzenia, ale nie wiemy, jaki jest jego stan - mówił nam Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Mundurowi zabezpieczyli broń, mają także nagrania z monitoringu i świadków zdarzenia. Wstępnie ustalono, że strzały oddał jeden z dwóch wspomnianych wcześniej mężczyzn.
Nie żyją dwie osoby
Około godziny 20.00 przekazano informację, że w wyniku strzelaniny w Poznaniu zmarła druga osoba. Ofiary zdarzenia to poznaniacy w wieku 30 i 31 lat. Na miejscu pracuje prokurator, policyjni technicy. Trwa zabezpieczanie śladów.
Relacje świadków
Polska Agencja Prasowa informuje, że według świadków zdarzenia, mężczyzna podszedł do stolika, przy którym siedziała para, strzelił do siedzącego przy stoliku mężczyzny, zaś potem do siebie! Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak nie chciał w rozmowie z PAP jednak potwierdzić tego przebiegu zdarzeń. Wiadomo, że obie ofiary śmiertelne to mieszkańcy tego miasta, w wieku 30 i 31 lat. Trwa ustalanie, czy mężczyzna, który strzelał był posiadaczem broni i czy miał ją legalnie.
Borowiak zapowiedział, że więcej informacji o okolicznościach i przebiegu zdarzenia, do którego doszło przy ul. Święty Marcin był może będzie można podać w poniedziałek.