Polecany artykuł:
Do zdarzenia doszło w połowie sierpnia. Wtedy właśnie organizatorzy koncertów z różnych części Polski, w tym Zenek Martyniuk otrzymali nietypowe przesyłki. We wnętrzu pakunków znajdowały się świńskie łby i karteczki, na których napisane było, że jeżeli organizatorzy koncertów nie zapłacą okupu to szantażyści zadzwonią na policję informując o podłożeniu bomby w sali koncertowej. Formą okupu miał być jeden bitcoin, wirtualna waluta warta 20 tysięcy złotych. Organizatorzy koncertów od razu o sprawie powiadomili policję.
Zobaczcie również: W Urzędzie Miasta jest szatan! Mieszka w jednej z sal na parterze!
- Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą przez wiele tygodni próbowali ustalić, kto jest autorem tego szantażu. W tej sprawie znacząco pomogli funkcjonariusze z Gdańska z wydziału do walki z przestępczością internetową i cybernetyczną. Funkcjonariusze, którzy zajmowali się tą sprawą po analizie materiałów oraz informacji, które zdobywali w trakcie śledztwa, wytypowali mężczyzn mieszkających w miejscowościach leżących nieopodal Poznania. Po zatrzymaniu ci mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów - relacjonuje Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Obaj sprawcy usłyszeli już zarzuty. Jeden z nich będzie sądzony za próbę szantażu i wyłudzenia pieniędzy, a drugi za pomocnictwo w tym przestępstwie. Mężczyźni są pod dozorem policji, grozi im do trzech lat więzienia.