"Warto zastanowić się nad rezygnacją z pokazu pirotechnicznego na rzecz odpowiedniego pokazu obrazów lub widowiska świetlnego, najlepiej połączonego z subtelną i nastrojową muzyką skłaniającą do refleksji nad przeszłością i przyszłością" - pisze w interpelacji.
Poznaniacy w tym temacie są jednak podzieleni.- Sylwester tylko z fajerwerkami, dla mnie nie ma żadnego problemu jeśli chodzi o zwierzęta. Można się nimi zaopiekować, są przecież środki uspokajające - powiedział nam jeden z mieszkańców Poznania.
Ale są też głosy przeciwko pokazom pirotechnicznym. - Stanowczo bez fajerwerków - ze względu na wszystkie zwierzęta, nie tylko psy i koty ale też te dziko żyjące czy bezdomne - mówi nam jedna z poznanianek. - Dobro zwierząt powinno być w pierwszej kolejności - to kolejne głosy w dyskusji.
W interpelacji radny dopytuje też o koszt - zarówno pokazu pirotechnicznego jak i mappingu. Jak na razie prezydent nie ustosunkował się do tematu.