Syreny alarmowe i dym na Kaponierze? Spokojnie, to tylko testy

Chociaż rondo Kaponiera zostało otwarte dla ruchu na początku września, wciąż niedostępny jest poziom -2, na którym znajdzie się nowy przystanek trasy PST. Cały czas trwają tam prace wykończeniowe, a najbliższych dniach odbędą się ostatnie próby testy systemu przeciwpożarowego. Ich celem jest weryfikacja zintegrowania urządzeń poziomu -2 z funkcjonującym obecnie przejściem podziemnym na poziomie -1.  

- W czasie prób i testów należy spodziewać się, szczególnie w godzinach nocnych, np. wystąpienia sztucznych zadymień, uruchomienia dźwiękowego systemu ostrzegawczego lub zamknięć bram i kurtyn pożarowych, również na obecnie funkcjonującej części przejścia podziemnego poziomu -1 – uprzedza w specjalnym komunikacie spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Testy systemu mogą  skutkować również czasowym unieruchomieniem wind i schodów ruchomych pomiędzy poziomem 0 a poziomem -1.

- Za ewentualne utrudnienia w korzystaniu z węzła komunikacyjnego w tym czasie, wynikające z powyższych testów, przepraszamy. Jednocześnie informujemy, że ochrona obiektu służyć będzie użytkownikom obiektu pomocą, w razie potrzeby – zapowiada PIM.

Wszystkie testy powinny zakończyć się najpóźniej do czwartku, 29 września.

Czytaj też: Dlaczego na rondach w Poznaniu montuje się coraz więcej świateł?