Do zdarzenia doszło w niedzielę (19 września) w godzinach wieczornych na terenie gminy Szamocin. W pewnym momencie policjanci z Margonina zauważyli stojący na jezdni samochód osobowy. Kiedy funkcjonariusze podjechali sprawdzić, czy coś się stało, bo auto miało wyłączone światła, nagle auto ruszyło w kierunku miejscowości Swoboda. - Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Podjęli próbę zatrzymania pojazdu przy użyciu sygnałów dźwiękowych i błyskowych, jednakże kierowca nie reagował na wydawane polecenia i uciekał dalej, zwiększając swoją prędkość i co pewien czas wyłączając całkowicie światła w pojeździe, by prawdopodobnie zgubić radiowóz - tłumaczą policjanci z Chodzieży.
Polecany artykuł:
W akcję zaangażowano inne patrole, aby przygotowały blokadę na drodze. To jednak nie pomogło. - Kierujący golfem ominął radiowóz i kierując się bezpośrednio w stronę stojących policjantów, zmusił ich do odskoczenia w bok w celu uniknięcia potrącenia, tym samym zmuszając do odstąpienia od wykonywanych czynności - opowiadają mundurowi. Kierowca dalej uciekał, ale w miejscowości Borowo (pow. chodzieski) stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Tym samym został on zatrzymany. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec powiatu chodzieskiego. Dlaczego uciekał? Odpowiedź jest prosta. - Badanie trzeźwości wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie, zaś badanie na obecność narkotyków dało wynik pozytywny na amfetaminę - dodają policjanci.
Mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego.