Zatrzymana, policjantom tłumaczyła, że skradzione gry miały być świątecznym prezentem. 29-latka postanowiła darmowe prezenty "nabyć" w jednym z szamotulskich marketów. Na miejscu interweniowali policjanci.
- Na miejscu okazało się, iż pracownik sklepu ujął kobietę, która przeszła przez linię kas nie płacąc za gry, które schowała do torebki. Policjanci ustalili, iż wartość skradzionego towaru wynosiła około 650 zł. Podejrzewaną o kradzież okazała się 29-letnia mieszkanka Obrzycka. Dzielnicowi doprowadzili kobietę do szamotulskiej jednostki Policji - podaje Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Kobieta została przesłuchana i przyznała się do kradzieży. Gry miały być prezentem świątecznym. 29-latka usłyszała zarzut kradzieży. Za to grozi jej nawet do 5 lat więzienia.