Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18 października). Około godz. 22:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parkingu przy ulicy Zamkowej w Szamotułach ktoś demoluje zaparkowany tam samochód marki Renault Laguna. Dyżurny na miejsce wysłał funkcjonariuszy ogniwa patrolowo-interwencyjnego. - Gdy policjanci przyjechali na parking, jeden z mężczyzn obecnych przy zniszczonym samochodzie, na widok mundurowych zaczął uciekać. Nie udało mu się jednak uniknąć spotkania z patrolowcami i szybko został ujęty. Po wylegitymowaniu go okazało się, iż był to 18-letni mieszkaniec Szamotuł. W związku z podejrzeniem, iż to właśnie on zdemolował samochód, został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania 18-latek był nietrzeźwy - wyjaśnia asp. Sandra Chuda, oficer prasowy KPP w Szamotułach.
Polecany artykuł:
Policjanci z Szamotuł przesłuchali świadków i zebrali materiał dowodowy. Wszystko wskazywało na to, że z grupy osób, które według wstępnego zgłoszenia znajdowały się przy samochodzie, to właśnie 18-latek wybił szybę i zdemolował wnętrze auta. - Gdy podejrzany wytrzeźwiał, również został przesłuchany i usłyszał zarzut zniszczenia mienia - dodaje asp. Chuda.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. 18-latkowi grozi do 5 lat więzienia.