wracamy do sprawy!

Szkoła wystawiła ołtarzyk poświęcony Ewelinie O. Smutek i żal po zabójstwie nauczycielki. "Była ciepła, oddana"

2025-03-21 15:30

W Zespole Szkół nr 2 w Szamotułach (woj.wielkopolskie) żałoba. Uczniowie, nauczycielki i nauczyciele oraz wszyscy pracownicy szkoły wspominają zamordowaną w Obrzycku 19 marca polonistkę. - Była cudownym człowiekiem, z empatią i serdecznością - mówi Super Expressowi Arkadiusz Majer, dyrektor placówki. W tej samej szkole uczył się morderca Eweliny O. Kobieta przez trzy lata była jego wychowawczynią i nauczycielką polskiego. Czy mógł to być motyw zabójstwa?

Szkoła wystawiła ołtarzyk, poświęcony Ewelinie O. Smutek i żal po zabójstwie nauczycielki. "Była ciepła, oddana"

Paweł Sz. skończył Zespół Szkół nr 3 w 2010 roku z rocznym opóźnieniem, bo przez nieobecności musiał powtarzać klasę. - Pani Ewelina dawała mu jednak zawsze pozytywne oceny - mówi dyrektor szkoły. Teraz wszyscy zachodzą w głowę, czy ta znajomość sprzed lat mogła być powodem zabójstwa? Sprawdzają to teraz wielkopolscy śledczy.

Strzały w Obrzycku. Nauczycielka i sprawca nie żyją

Przypomnijmy. Dramat wydarzył się w małym Obrzycku pod Szamotułami. 46-letnia Ewelina O. wychodziła z domu do pracy. Chciała wsiąść do samochodu i pojechać do szkoły. Paweł Sz., zaczaił się na kobietę i gdy ta otworzyła drzwi i chciała iść do samochodu, strzelił do niej pierwszy raz.

Zobacz: Zabił cenioną nauczycielkę i siebie. Ewelina O. była prześladowana? Policjant odpowiada

Jak relacjonuje sąsiadka kobiety, której córka była naocznym świadkiem zabójstwa, Ewelina O. zdążyła zadać jeszcze zabójcy pytanie. - Zapytała: co mi zrobiłeś? — przekazuje pani Gienia. Po chwili Paweł Sz. strzelił do nauczycielki drugi raz, tym razem w głowę. Huk rozniósł się po Obrzycku, dlatego przez okno wyjrzała mama nauczycielki, która mieszka w tym samym domu. - I on wtedy, na oczach mamy Eweliny, strzelił sobie w głowę — relacjonuje pani Genia. Ani Eweliny O., ani Pawła Sz.nie udało się uratować.

Policja sprawdza teraz wszystkie możliwe scenariusze, dlaczego doszło do zabójstwa. Czy to relacja uczeń - nauczycielka była powodem zabójstwa? Na to pytanie nie zna odpowiedzi Arkadiusz Majer, dyrektor szkoły, który wspomina Ewelinę jako osobę z uśmiechem na twarzy.

- Była ciepła, oddana, empatyczna - mówił, podkreślając, że nikt nigdy się na polonistkę nie skarżył. W Zespole Szkół nr 2 pracowała od początku swojej zawodowej kariery. Po jej śmierci uczniowie spotkali się z psychologiem. W holu szkoły wystawiono zdjęcie pani Eweliny, kwiaty i znicze. - Wszyscy jesteśmy w rozpaczy i smutku - dodaje na koniec dyrektor Majer.

Zabił kolegę i podpalił mieszkanie? Łukasz R. stanął przed sądem
Sonda
Czy policji uda się ustalić przebieg tragedii?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki