Porwanie 14-latki w Poznaniu. Sprawcy potraktowali ją brutalnie
Jak pisaliśmy, dramat 14-latki z Poznania rozegrał się w piątek (22 lipca) popołudniu. Dziewczyna została wciągnięta i porwana przez osoby przemieszczające się bmw. Jak podał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak, w związku z tą sprawą zatrzymano pięć osób, w tym czworo nastolatków i dorosłą kobietę.
Ze wstępnych informacji policji wynika, że nastolatka została rozebrana do naga i była przypalana papierosami. Sprawcy mieli ogolić jej brwi i częściowo głowę. "Zmuszano ją też do wykonania tzw. innej czynności seksualnej" - mówił rzecznik policji.
ZOBACZ TEŻ: Zabrze: 15-letnia Agnieszka skoczyła z 10. piętra. "Spoczywaj kochanie w spokoju"
Powód porwania 14-latki z Poznania
Jak podało Radio Poznań, powodem miał być niewielki dług. "14-latka miała spalić grzałkę w e-papierosie dziewczyny jednego z porywaczy. Nastolatka obciążyła ją kosztami i zażądała zwrotu pieniędzy, a 14-latka ich nie oddała, dlatego została wczoraj zaatakowana" - czytamy.
CZYTAJ: Poznań: Dzieci stały w oknie na 8. piętrze. Strażacy wyważyli drzwi [WIDEO]
Na ten moment policja nie informuje o motywie sprawców. Ten - jak podaje Radio Poznań - pojawił się w korespondencji sms-owej 14-latki ze znajomym.
Zdjęcia z miejsca odnalezienia nastolatki zobaczycie klikając w galerię poniżej: