O planowanym spotkaniu pisaliśmy w poniedziałek. „Masa” to obecnie najsłynniejszy świadek koronny w Polsce. To dzięki jego zeznaniom udało się skazać wielu członków i szefów mafii pruszkowskiej, której sam wcześniej był członkiem. Nie wiadomo, jak wygląda i gdzie przebywa, ale nie przeszkadza mu to w robieniu kariery medialnej. Sokołowski dość regularnie pojawia się w programach telewizyjnych (zawsze w kominiarce, a jego głos jest zniekształcony), stał się też bohaterem książek Artura Górskiego, w których opisał, jak wygląda od środka życie polskich gangsterów.
22 lutego „Masa” miał pojawić się wraz z Arturem Górskim w Poznaniu na pierwszym oficjalnym spotkaniu z publicznością. Ma to być pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce. Teraz jednak stanęło pod znakiem zapytania. Z goszczenia byłego gangstera wycofały się bowiem Międzynarodowe Targi Poznańskie, na terenie których miało odbyć się spotkanie.
"Klienci chcący zarezerwować pomieszczenia na terenie MTP zgłaszają interesujący ich termin i sala jest wstępnie rezerwowana. Dopiero po ustaleniu wszystkich szczegółów jest podpisywana umowa. W trakcie dokonywania tych ustaleń, MTP ma prawo do odstąpienia od najmu. Tak jest również w tym przypadku. W ciągu ostatnich dni pozyskaliśmy nowe informacje na temat organizacji wydarzenia z udziałem Artura Górskiego oraz Jarosława Sokołowskiego, co skłoniło nas do odwołania wcześniejszej rezerwacji" - czytamy w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji przez Międzynarodowe Targi Poznańskie.
Nie podano żadnego powodu zrezygnowania z wynajęcia sali na spotkanie. Można jednak domyślać, że chodzi o kontrowersje, jakie wzbudza publiczne spotkanie z byłym członkiem mafii, a także obawy o względy bezpieczeństwa. "Masa" to świadek koronny, któremu za wydanie policji szefów mafii pruszkowskiej grozi śmierć. Z tego też powodu ukrywa swoją twarz, miejsce pobytu i nową tożsamość.
Organizatorzy spotkania zapowiadają, że w tej sytuacji spotkanie odbędzie się w nowej lokalizacji. Trwają już w tej sprawie zaawansowane rozmowy, a samo wydarzenie będzie odpowiednio zabezpieczone.
- Ochroniarzy będzie więcej niż przewiduje ustawa o imprezach masowych. Nie będzie można wnosić niebezpiecznych przedmiotów, większych toreb, wszyscy będą sprawdzani, w tym również wykrywaczem metalu. Będzie kilku ochroniarzy z bronią. Na pewno będzie bezpiecznie - zapewnia w rozmowie z Radiem ESKA Marcin Wróblewski z firmy Impress Media, która organizuje spotkanie.
Wróblewski rozwiewa też wątpliwości, co do celu spotkania.
- Jego głównym celem jest to, aby przestrzec ludzi przed wkroczeniem na drogę przestępczą - wyjaśnia.