Do makabrycznych zdarzeń na terenie gminy Tarnówka doszło w niedzielę (4 kwietnia). Jedna z mieszkanek zawiadomiła policję o dwóch agresywnych mężczyznach.
- Policjanci ustalili, że 34-latek i jego 55-letnia sąsiadka zostali zaatakowani przez braci mieszkających w tym samym budynku. Sprawcy zupełnie bez powodu bili poszkodowanych pięściami i kopali po całym ciele - informuje Maciej Forecki, oficer prasowy KPP Złotów.
Policjanci na miejscu zastali agresywnych mężczyzn i próbowali ich obezwładnić. Stawiali oni bierny i czynny opór. Ostatecznie zostali oni obezwładnieni i zatrzymani.
- Jak się okazało wpływ na ich agresywne zachowanie miał bez wątpienia wypity wcześniej alkohol. W organizmie 18-latka znajdował się ponad promil alkoholu, natomiast jego 29-letni brat był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu - dodaje Forecki.
Dalsze czynności realizowane przez śledczych wykazały, że agresywni bracia mogą mieć związek, także z pobiciem mieszkańca Jastrowia. Postępowanie prowadzone przez śledczych traktowane jest jako rozwojowe i nie wykluczone, że 18 i 29-latek usłyszą kolejne zarzuty.
- Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Złotowie tymczasowo aresztował obu braci na okres trzech miesięcy. Za pobicie mężczyznom grozi do 3 lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Forecki.
Dalszym losem braci zajmie się sąd i prokurator.
Polecany artykuł: