W Polsce wciąż panuje stereotyp, że wychowywanie dziecka to przede wszystkim zadanie dla matki, którym ojciec co najwyżej od czasu do czasu pomaga. Marcin Kasprowicz po narodzinach swojego syna Nikodema postanowił od początku aktywnie uczestniczyć w jego wychowywaniu.
Tak narodził się pomysł na „Tatę z Poznania” – projekt adresowany dla wszystkich ojców, którzy również chcą kształtować świat własnych dzieci i budować z nimi bliskie relacje.
- Chcemy obalać stereotyp ojca, który jest ojcem - bankomatem od przynoszenia pieniędzy, karania dziecka i stawianiu mu wymagań – wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA Kasprowicz.
Czym zajmuje się „Tata z Poznania”? To przede wszystkim szereg zajęć i warsztatów adresowanych do ojców i ich dzieci. Niedawno wspólnie robili mydełka na Dzień Kobiet, 6 marca odbyły się warsztaty z udzielania pierwszej pomocy, a na 10 marca zaplanowano zajęcia fitness Drums Alive, w których wezmą udział także osoby niepełnosprawne.
- Ojciec i matka powinni po 50 proc. czasu zajmować się dzieckiem. Nie powinno być tak, że to tata pomaga mamie, ale tak, że wspólnie wychowują dziecko – wyjaśnia pomysłodawca projektu.
Więcej o „Tacie z Poznania” i najbliższych planowanych wydarzeniach znajdziecie na stronie www.facebook.com/pg/tatazpoznania.