W kwietniu i w czerwcu 2020 roku w Poznaniu doszło do napadów, które były dla policjantów łudząco podobne. Zamaskowany mężczyzna wchodził do sklepu spożywczego i przedmiotem przypominającym broń terroryzował obsługę. Kradł pieniądze, które znajdowały się w sklepowej kasie i uciekał.
- Policjanci, którzy zajęli się sprawą ustalili, że za rozbojami w sklepach stoją dwaj mężczyźni. Wynajmowali oni auto z wypożyczalni i jechali w pobliże miejsca napadu. Jeden z mężczyzn wbiegał do sklepów z przedmiotem przypominającym broń. W tym samym czasie drugi ze sprawców czekał w umówionym miejscu. Po rabunku obaj odjeżdżali wynajętym samochodem - relacjonuje Piotr Garstka z Wielkopolskiej Policji.
W jednym ze sklepów straty wyniosły 5 tysięcy złotych, a w drugim tysiąc. Ostatecznie policjanci z Komisariatu Policji Nowe Miasto – przy wsparciu poznańskiej Grupy Realizacyjnej, zatrzymali podejrzanych.
- Przyznali się oni do rozbojów w sklepach spożywczych na terenie Poznania, a funkcjonariusze udowodnili im jeszcze rozboje w trzech innych sklepach w powiecie poznańskim. Mężczyznom grozi 12 lat więzienia. Decyzją sądu zatrzymani najbliższe 3 miesiąc spędzą w areszcie - dodaje Garstka.
Polecany artykuł: