Zaskakująca decyzja władz Poznania! Jak informuje Gazeta Wyborcza, dyrektor zoo, Ewa Zgrabczyńska straci 30 proc. swojej premii!
Polecany artykuł:
To właśnie dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego osobiście zaangażowała się w walkę o tygrysy zatrzymane na polsko-białoruskiej granicy. Do miasta trafiło siedem zwierząt. Pięć z nich już wydobrzało i wyjechało do azylu w Hiszpanii. Dwa nadal czekają.
Ewa Zgrabczyńska podjęła decyzję o pomocy dla zwierząt i przyjęciu ich w Poznaniu. Zebrała też na to środki finansowe, zaskarbiając przychylność ludzi w całej Polsce (a nawet za granicą).
Władze miasta podjęły decyzję, że dyrektorka zoo straci część premii! Jednocześnie... może liczyć na nagrodę. Jak to możliwe?
Otóż premia – jak tłumaczą przedstawiciele poznańskiego samorządu – dotyczy wykonywania powierzonych zadań. Z kolei nagroda odnosi się do samej akcji ratowania tygrysów. Ma wynieść 10 tys. złotych – zapowiedział prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
– Obcięcie mi premii to czysta złośliwość dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i kolejna odsłona walki ze mną – mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Ewa Zgrabczyńska. Dyrektor zoo ma stracić dodatkowe wynagrodzenia za niewywiązanie się z części powierzonych zadań. Z decyzją władz miasta się nie zgadza, ale – jak zapowiedziała – nie zamierza odwoływać się do sądu.
O nowym, lepszym życiu pięciu tygrysów z poznańskiego zoo pisaliśmy na naszych stronach: Tygrysy wyjechały z Polski.
Polecany artykuł: