To prawdziwy Albańczyk, a nie jakiś PODRABIANIEC. Zatrzymano go na lotnisku w Poznaniu. Dlaczego?

Do zatrzymania doszło w niedzielę (16 sierpnia). Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Poznaniu-Ławicy kontrolowali pasażerów, którzy odlatywali do Dublina. Zwrócili uwagę na 24-latka, który okazał... rumuński dowód osobisty.

- Cudzoziemiec bardzo starał się upodobnić do osoby na zdjęciu w rumuńskim dokumencie, jednakże funkcjonariusze SG szybko wykryli oszustwo. Cudzoziemcowi przerwano podróż. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał się, że jest obywatelem Albanii i okazał oryginalny albański paszport - relacjonuje Straż Graniczna.

Obywatel Albanii został zatrzymany i usłyszał także zarzut usiłowania nielegalnego przekroczenia granicy RP przy użyciu podstępu, poprzez posłużenie się podczas dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby.

- Cudzoziemiec złożył wyjaśnienia oraz wniosek o dobrowolne poddanie się karze grzywny w wysokości 1500 zł. Dodatkowo Komendant PSG w Poznaniu-Ławicy wydał wobec cudzoziemca decyzję, na podstawie, której musi opuścić nasz kraj. W decyzji orzeczono również zakaz ponownego wjazdu do Polski oraz innych państw Schengen przez okres 1 roku i 6 miesięcy - dodają strażnicy.