Zaledwie pięciu minut potrzebowała drużyna z Bułgarii, aby wyjść na prowadzenie. Precyzyjny strzał zza pola karnego oddał były zawodnik Widzewa Łódź Veljko Batrović. Czarnogórzec bez większych problemów pokonał Matusa Putnockiego. Rywale Kolejorza jeszcze przed przerwą cieszyli się z prowadzenia 2:0. Wynik podwyższył Miłczo Angełow, który uciekł obrońcom Kolejorza i uderzył piłkę obok Jasmina Buricia.
Od początku było widać, że oba zespoły są na dwóch różnych biegunach jeśli chodzi o przygotowania do rundy wiosennej. Lechici grali wolno i ospale, co zapewne jest efektem bardzo ciężkich treningów, które zafundował im Adam Nawałka.
Kolejorz miał optyczną przewagę, ale nie potrafił tego udokumentować. Kwadrans przed końcem spotkania Etyr zdobył trzeciego gola. Mimo to lechici nie stracili animuszu, a honorowe trafienie dla poznaniaków w ostatniej akcji meczu zaliczył Filip Marchwiński.
Adam Nawałka po środowym spotkaniu ma z pewnością dużo materiału do analizy. Kolejne sparingi poznaniacy rozegrają w sobotę. O godz. 13:00 zmierzą się z DAC Dunajska Stredą, a o 15:30 ze Sturmem Graz.