Staruszka spłonęła żywcem w pożarze

i

Autor: OSP Czarny Sad Staruszka spłonęła żywcem w pożarze

Tragedia w Koźminie Wlkp. Staruszka spłonęła w pożarze domu, była przykuta do łóżka

2019-11-12 12:40

Pożar wybuchł w pokoju, w którym spała, a ona nie mogła się uratować. Ogień dopadł ją we śnie. Przykuta do łóżka 88-latka spłonęła żywcem we wtorek nad ranem w pożarze domu w Koźminie Wielkopolskim. Strażakom udało się uratować jej współlokatora. – Biegły teraz ustala, dlaczego w ogóle doszło do pożaru – mówi kapitan Tomasz Patryas, rzecznik straży pożarnej w Krotoszynie.

Dochodziła godzina 4.50, gdy straż pożarna została zaalarmowana o pożarze domu w Koźminie Wielkopolskim przy ul. Klasztornej. Parterowy budynek stoi  przy drodze krajowej nr 15. Strażacy, którzy szybko pojawili się na miejscu i weszli do domu w pierwszym pomieszczeniu odnaleźli 87-letniego mężczyznę. – Był podtruty gazami – mówi Patryas. Strażacy szybko go wyprowadzili, podali mu tlen i ogrzali kocem termicznym. Niestety kolejne odkrycie nie było szczęśliwe. Z kolejnego pokoju została wyniesiona 88-letnia schorowana kobieta. Nie miała szans na ucieczkę, bo po pierwsze ogień najprawdopodobniej dopadł ją we śnie, a po drugie kobieta była przykuta do łóżka.

Trwa ustalanie przyczyn pożaru. Jedna z hipotez z jest taka, że doszło nie go przez ogrzewanie piecykiem kaflowym. – Szybko udało nam się ugasić  ogień. W sumie w akcji brali udział strażacy z Krotoszyna, z Koźmina Wielkopolskiego, Czarnego Sadu i Wałkowa – mówi Patryas.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki