Nad tą sprawą policjanci z Trzcianki pracowali od kilku miesięcy. W ostatnim czasie dochodziło do włamań do pojazdów ciężarowych, należących do jednej z firm z terenu powiatu pilskiego.
- Wykonane przez policjantów czynności i zebrane informacje wskazywały, że w przestępczy proceder zamieszani są dwaj mieszkańcy gminy Trzcianka w wieku 31 i 45 lat oraz 34-latek z powiatu złotowskiego. Mężczyźni ci zatrudnieni jako kierowcy TIR-ów w pokrzywdzonej firmie, zajmowali się transportem lamp oraz sprzętu oświetleniowego za granicę. Jednak przewożony przez nich towar nie dojeżdżał cały do celu. Pewna część sprzętu ginęła po drodze - wyjaśnia Karolina Górzna-Kustra z KPP Czarnków.
Polecany artykuł:
To wszystko okazało się prawdą. Pracownicy chcąc się wzbogacić opracowali sprytną metodę.
- Uchylali na tyle zaplombowane drzwi w naczepach ciężarowych, aby nie uszkodzić plomb, a następnie przeciskali się do środka i wynosili kartony, przez co nie wzbudzali podejrzeń właściciela - dodaje Górzna-Kustra.
Mundurowi zainteresowali się także dwiema kobietami. Jedna z nich to córka 45-latka, a druga to żona 34-latka. One z kolei zajmowały się sprzedażą skradzionych fantów na różnego rodzaju aukcjach internetowych.
W czwartek (10 grudnia) kryminalni weszli na posesje należące do obydwu mężczyzn, a następnego dnia zapukali do domu małżeństwa z powiatu złotowskiego. W trakcie prowadzonych przeszukań, policjanci znaleźli część skradzionych przedmiotów.
Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!
- Nieuczciwi pracownicy oraz ich wspólniczek już usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem do popełnienia, których się przyznali. cześniej sprawcy nie byli karani, za to teraz grozi im do 10 lat pobytu w więzieniu - precyzuje policjantka.
Śledczy dodatkowo przeszukali jeszcze dwa wytypowane adresy, jeden na terenie powiatu pilskiego, drugi w powiecie chodzieskim. W sumie do tej pory odzyskali towar o łącznej wartości ponad 80 tysięcy złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania oraz zarzuty.