Leszek, Rafał i Patrick, na co dzień pracują w jednej firmie, ale mają też zamiłowanie do sportu i pasję zmieniania świata na lepsze. I to właśnie chęć niesienia pomocy sprawiła, że zdecydowali się podjąć tego niełatwego wyzwania. Chcą w ten sposób zwrócić uwagę na rosnący problem samotności wśród osób starszych i zebrać pieniądze, dzięki którym będzie można zorganizować jednodniowe wycieczki dla podopiecznych stowarzyszenia „Mali Bracia Ubogich”, podczas których seniorzy spędzą miło czas w wakacyjnej atmosferze, w towarzystwie wolontariuszy i innych podopiecznych stowarzyszenia.
Z Poznania do morza... kajakiem
Kajakarze wypłynęli z Poznania w niedzielę, 5 maja, by po około tygodniu dopłynąć do Bałtyku. Trasa biegnie Wartą do Kostrzyna, a stamtąd już Odrą w kierunku Szczecina, przez Zalew Szczeciński i Dziwną do Dziwnowa, gdzie wypłyną na pełne morze.
Niestety wyprawa nie należy do najłatwiejszych. Przeszkodą są przede wszystkim warunki atmosferyczne i duży wysiłek związany z kilkunastogodzinnym wiosłowaniem każdego dnia. Jak informuje "Głos Wielkopolski" jeden z uczestników musiał zrezygnować z wyprawy ze względów kondycyjnych, więc dalsza podróż kontynuowana jest już we dwójkę. Kajakarze chcą dopłynąć do celu w najbliższy weekend.
Każdy może pomóc!
Zbiórka towarzysząca wyprawie prowadzona jest na portalu siepomaga.pl. Jej celem jest zebranie 15 tysięcy złotych. Dotychczas udało się zebrać niewiele ponad 3,5 tysiąca złotych, więc liczy się dosłownie każda wpłata. Każdy z nas może sprawić, że samotni seniorzy będą mieli okazję spełnić swoje marzenia i powód do uśmiechu.