Tragedia w Wielkopolsce. Nie żyje małżeństwo i ich syn. Znamy opinię MOPS-u o rodzinie
Makabrycznego odkrycia w domu w Stęszewie (woj. wielkopolskie) dokonała córka Macieja W. (†54 l.) i Marzeny W. (†52 l.). Gdy kobieta nie mogła skontaktować się z rodzicami, postanowiła przyjechać do rodzinnego domu z partnerem i sprawdzić, co się dzieje. Tam zastała wstrząsający widok: jej matka i ojciec nie żyli. Leżeli martwi na podłodze w mieszkaniu, a na ich ciałach było widać cięte i kłute rany. Nie żył także jej brat, Bartosz. Według pierwszych ustaleń policji, to właśnie 29-latek zamordował swoich rodziców, a potem odebrał sobie życie, choć trudno w to uwierzyć wszystkim tym, którzy go znali.
Teraz opinię w sprawie rodziny ujawnił także MOPS. Jak ustaliła dziennikarka "Super Expressu", rodzina nie korzystała z pomocy miejscowego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Mieliśmy naradę ze wszystkimi pracownikami socjalnymi i już wiemy, że nigdy nie doszły do nas informacje, żeby w tym domu działo się coś złego - mówi Mirosława Walkowiak, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej w Stęszewie. - Nie było żadnych sygnałów i nikt niczego nam nie zgłaszał - dodaje Walkowiak, podkreślając jednocześnie, jak wielkim szokiem dla wszystkich mieszkańców jest ta rodzinna tragedia.
Jeśli jesteś w kryzysie psychicznym i potrzebujesz specjalistycznej porady, wsparcia lub innej formy pomocy, zacznij od skorzystania z jednej z poniższych infolinii pomocowych.
- 800 70 22 22 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym Bezpłatnie. Całą dobę. 7 dni w tygodniu
- 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka. Bezpłatnie. Całą dobę. 7 dni w tygodniu
- 116 111 - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży Bezpłatnie. Całą dobę. 7 dni w tygodniu
- 116 123 - Poradnia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym (Kryzysowy Telefon Zaufania). Bezpłatnie. Całą dobę. 7 dni w tygodniu
- 112 - W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia. Bezpłatnie. Całą dobę. 7 dni w tygodniu
GALERIA. Bartek zabił rodziców, a potem odebrał sobie życie?! Sąsiedzi są zdruzgotani. "Spokojny, miły". Poniżej zobaczysz zdjęcia z miejsca tragedii: