Uderzał ofiarę w głowę wkrętakiem i młotkiem, później podpalił! Szokujące szczegóły zbrodni pod Wrześnią

i

Autor: Anna Kisiel/Super Express zdjęcie ilustracyjne

koszmar!

Uderzał ofiarę w głowę wkrętakiem i młotkiem, później podpalił! Szokujące szczegóły zbrodni pod Wrześnią

2025-02-10 10:51

Wracamy do potwornej zbrodni, która wstrząsnęła Wielkopolską. 34-latek z Żydowa został aresztowany na trzy miesiące pod zarzutem zabójstwa 79-letniego mężczyzny. Przypomnijmy - częściowo zwęglone ciało starszego mężczyzny znaleziono w piątek po południu (7 lutego).

Super Express Google News
Autor:

W piątek po południu (7 lutego) służby otrzymały informacje, że na terenie jednego z gospodarstw w miejscowości Żydowo w gminie Kołaczkowo ujawnione zostały zwłoki. Oficer prasowy KPP we Wrześni asp. Adam Wojciński poinformował, że „w wyniku podjętej pilnej interwencji policjanci z Wydziału Prewencji potwierdzili częściowo zwęglone zwłoki mężczyzny. Na miejscu tego zdarzenia był obecny 34-letni mężczyzna, który został zatrzymany. Był trzeźwy”.

Zobacz: Zwęglone ciało na prywatnej posesji pod Wrześnią! 34-latek zatrzymany przez policję

Wojciński podał, że na miejscu wykonane zostały policyjne czynności w obecności Prokuratura Rejonowego we Wrześni oraz koronera. W sprawie wszczęte zostało śledztwo. Ciało zmarłego przetransportowano do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu.

W poniedziałek rano (10 lutego) rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował, że zmarłym okazał się 79-letni właściciel posesji. Zatrzymany 34-letni Grzegorz M. wraz ze swoją matką mieszkał w domu wynajmowanym od pokrzywdzonego. To matka 34-latka poinformowała służby o zdarzeniu.

- Prokurator przedstawił 34-latkowi zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzany 7 lutego tego roku brutalnie pobił pokrzywdzonego, uderzając go w głowę wkrętakiem i młotkiem. Następnie oblał jego ciało nieustaloną cieczą łatwopalną, przykrył odpadami i podpalił – poinformował Wawrzyniak.

Dodał, że na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec 34-latka trzymiesięczny areszt. Prok. Wawrzyniak zaznaczył, że mężczyzna „nie był przesłuchiwany, ponieważ biegli psychiatrzy stwierdzili, że nie jest zdolny do udziału w czynnościach procesowych. Posiedzenie w przedmiocie jego tymczasowego aresztowania odbyło się w trybie zaocznym”.

34-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Zarzuty dla osób podejrzanych o bójkę w Jarosławiu
Sonda
Czy policji uda się ustalić przebieg tragedii?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki