Do kradzieży dochodziło w bazie LPR w miejscowości Michałkowo. Śledczy ustalili, że środki narkotyczne ginęły od października 2018 roku, a kradł je odpowiedzialny za nie 43-letni ratownik medyczny! Policja szybko ujęła sprawcę o czym poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik Wielkopolskiej Policji.
Łącznie zginęły 72 fiolki z lekami, ale kradzież nie jest największym przestępstwem mężczyzny. Okazało się, że naraził on małoletnią dziewczynkę na utratę zdrowia i życia!
Polecany artykuł:
- W oparciu o ustalenia, po przesłuchaniu świadków i analizę zapisków z zabezpieczonej książki dotyczącej dysponowania tymi środkami narkotycznymi ustalono także, że 43-letni ratownik medyczny, 26 grudnia 2018 roku, podczas transportu medycznego z Kalisza do Łodzi naraził małoletnią pokrzywdzoną zmieniając substancję znajdującą się we filce inną nieustalona substancją - powiedział Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim w rozmowie z portalem faktykaliskie.pl
Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia 72 fiolek środków narkotycznych oraz narażenia na niebezpieczeństwo zdrowia dziecka zamieniając fiolki z lekiem przeciwbólowym na środek niewiadomego pochodzenia. Ratownik medyczny przyznał się do pierwszego z zarzutów.
W tym momencie 43-latek jest zawieszony w czynnościach służbowych, a także znajduje się pod dozorem policyjnym. Musiał też wpłacić 15 tysięcy złotych jako poręczenie majątkowe. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności