Po godzinie 13:00 nad Poznań przyszły ciemne chmury. Chwilę później rozpoczął się armagedon, tak jak przewidywał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Tylko w ciągu godziny odnotowano blisko 100 zdarzeń związanych z burzą, o czym poinformowali poznańscy strażacy. Zalanych jest wiele ulic, co uniemożliwia ruch pojazdów. Ponadto wiele placów zamieniło się w tymczasowe stawy. Tak jest m.in. w okolicach katedry poznańskiej.
Problemy występują także na trasach tramwajowych. Na ten moment nieprzejezdna jest dolna część trasy PST oraz Górna Wilda.
CZYTAJ: Poznań: Zapadł się dach nowej sali sportowej! Możliwe, że ktoś był w środku! [ZDJĘCIE]
- To jest jakaś apokalipsa. Studzienki nie nadążają z pompowaniem wody, a samochody stoją w korkach - donoszą nasi czytelnicy.
Interwencji będzie z pewnością jeszcze więcej. Prognozy na najbliższe godziny nie są optymistyczne, a w internecie jest coraz więcej nagrań i zdjęć z zalanych miejsc.