Cała sytuacja miała miejsce w środę (5 sierpnia) w gminie Połajewo. Dokładnie w Tarnówku policjanci z drogówki zauważyli motocykl marki honda, który na widok radiowozu skręcił w leśną drogę.
- Policjanci doskonale wiedzieli, że droga ta prowadzi do Boruszyna gm. Połajewo i tam postanowili zatrzymać do kontroli kierującego jednośladem. Po kilku minutach znajomy motocykl wyjechał z lasu wprost na policyjny radiowóz. Funkcjonariusze włączając sygnały świetlne i dźwiekowe ruszyli w jego kierunku. Jednak motocyklista, widząc sygnały dawane przez policjantów, gwałtownie przyśpieszył i rozpoczął ucieczkę chodnikiem. Nie mając szans zahamować w porę, uderzył w tył radiowozu, a następnie w budynek mieszkalny - relacjonuje Karolina Górzna-Kustra z KPP Czarnków.
Motocyklem kierował 22-letni mieszkaniec gminy Lubasz. Podczas wypadku nie odniósł obrażeń, ale okazało się, że miał powody, aby uciekać.
- Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach okazało się, że posiada zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez trzcianecki sąd do grudnia 2021 roku. 22-latek był trzeźwy, pobrano od niego krew do badań na zawartość narkotyków. Motocykl, którym się poruszał, nie posiadał aktualnych badań technicznych - dodaje Karolina Górzna-Kustra.
Za spowodowanie wypadku otrzymał mandat karny, ale czeka go również sprawa sądowa za niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdu oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za tego typu przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia.