Dochodziła północ, gdy po Woli Podłężnej pod Koninem (woj. wielkopolskie) rozniósł się przeraźliwy huk. W jednym z domów jednorodzinnych doszło do wybuchu. Jak się okazało w garażu wybuchło… auto na gaz. Efekt? Wyrwana brama garażowa, uszkodzone okna i drzwi i dotkliwie poparzone dwie kobiety, które trafiły do szpitala.
- Ze względu na liczne uszkodzenia budynku poinformowano Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który po przybyciu podjął decyzję o zakazie użytkowania domu – informuje kpt. Sebastian Andrzejewski ze Straży Pożarnej w Koninie.