To działo się przez kilka lat. Policjanci ustalili, że kradzieże rozpoczęły się w 2016 roku i już wtedy mężczyzna okradał swoją dziewczynę.
- Były to spore sumy gotówki. Złodziej nie pogardził również pieniędzmi jej ojca, któremu łącznie skradł kilka tysięcy złotych w różnych walutach. W 2017 roku sytuacje się powtarzały, a suma z jakiej okradziona została rodzina sięgnęła kilkanaście tysięcy złotych - relacjonuje sierż. sztab. Dominik Zieliński, rzecznik prasowy KPP Wągrowiec.
21-latek został w końcu przyłapany i usłyszał zarzut kradzieży.
- Mężczyzna przyznał się do kradzieży i złożył wyjaśnienia. Wyraził również wolę dobrowolnego poddania się karze - dodaje sierż. sztab. Zieliński.
Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: