Polecany artykuł:
Środa była dniem decydującym o losie Warty Poznań. Klub popadł w duże długi, a przez to od miesięcy na swoje pieniądze czekała większość pracowników. W akcie desperacji piłkarze odmówili we wtorek wyjścia na trening.
Widmo degradacji skłoniło prezes Izabelę Łukomską-Pyżalską do przyspieszenia negocjacji z nowym inwestorem. Po trwających blisko sześć godzin rozmowach (od godziny 10:00 do 16:00) strony ogłosiły sukces. Warta Poznań została przejęta przez Bartłomieja Farjaszewskiego za... 9,50 zł!
>>> Nowy wzór paszportu już od listopada! Zobaczcie jak teraz będzie wyglądać [GALERIA]
To wszystko przez duże długi klubu. Sięgają one około 700 tysięcy złotych. Zatem nowy inwestor nie tyle wykupił Wartę, co przejął jej długi. Z tego co wiadomo do tej pory, Farjaszewski nie będzie prezesem klubu. Na to stanowisko chce wyznaczyć osobę lepiej przygotowaną merytorycznie do pełnienia tych obowiązków. W czwartek zostaną podpisane wszystkie dokumenty dotyczące zmiany właściciela.
Poznaniacy są obecnie w strefie spadkowej Fortuna I ligi, zajmują 16. miejsce. W następnej kolejce Warta zagra na wyjeździe z GKS Tychy. Pierwszy gwizdek w sobotę 1 września o godzinie 18:00.