Po 21 ligowych kolejkach Fortuna 1. Ligi "Zieloni" plasują się na 13 pozycji. To miejsce gwarantuje utrzymanie, ale zespół nad strefą spadkową ma zaledwie 4 punkty przewagi. - Przed nami tylko 13 meczów. To bardzo krótki okres - przyznaje trener Petr Nemec.
Jeden cel
- Czeka nas trudne 13 spotkań. Mam nadzieję, że kadra którą dysponujemy udźwignie ciężar walki o utrzymanie. W maju chcemy cieszyć się z utrzymania - dodaje Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy Warty.
Piłkarze również są świadomi zadania jakie ich czeka. Ostatnie pół roku dla zespołu z Drogi Dębińskiej było bardzo trudne. Piłkarze przez wiele miesięcy nie otrzymywali wypłat. Później doszły zmiany właścicielskie, dzięki którym klub zaczął wychodzić na prostą. Teraz piłkarze muszą udowodnić, że zasługują na występy w pierwszej lidze.
- Doskonale wiemy jaki mam cel i co musimy zrobić, aby utrzymać zespół - opowiada Bartosz Kieliba, kapitan drużyny. - Jesteśmy zdeterminowani, aby pozostać na zapleczu ekstraklasy - dodaje.
Nowe twarze w zespole
Pomóc w tym mają nowe twarze.Zimą zespół przeszedł dość gruntowną przebudowę. Odeszli piłkarze, którzy nie sprostali pierwszoligowym oczekiwaniom. W ich miejsce pojawili się nowi zawodnicy, którzy mają pomóc w utrzymaniu - Mamy nadzieję, że wszystkie transfery podniosą wartość sportową drużyny i wzmocnią rywalizację. Trener ma 2 zawodników do dyspozycji na każdej pozycji - przyznaje Frąckowiak.
Nowe nabytki dobrze prezentowały się w zimowych przygotowaniach. Sprawy w swoje ręce musi jednak wziąć trener "Zielonych" - Teraz mi zostaje zrobić z tych zawodników piłkarzy - przyznaje Nemec. - Z nowych zawodników to do składu mają blisko ci zawodnicy, którzy przyszli z tej samej ligi - dodaje czeski szkoleniowiec.
Do zespołu zimą dołączyło sześciu graczy: Michał Jakóbowski (Bytovia Bytów), Serhij Napołow (Chrobry Głogów), Mateusz Bodzioch (Odra Opole) oraz trzej wypożyczeni gracze: Hubert Sobol (Lech Poznań) i Michał Żebrakowski (Arka Gdynia) i Konrad Syldatk (Lubuszanin Trzcianka).
Na początek Bytovia
Pierwszy wiosenny mecz już w najbliższą sobotę. Poznaniacy udają się do Bytowa na mecz z tamtejszą Bytovią. Zespół z Kaszub plasuje się na 10. pozycji i ma zaledwie 3 punkty więcej od "Zielonych". W krótkiej rundzie każdy mecz będzie niezwykle ważny, ale spotkania z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie są niemal na wagę złota.
Czarnym koniem i języczkiem u wagi w sobotę może okazać się Michał Jakóbowski. Zawodnik zimą trafił do Warty właśnie z Bytovii. - Kto inny miałby znać tę murawę niż on? Liczymy, że zna wszystkie nierówności, które są na boisku w Bytowie - śmieje się trener Nemec.
Początek meczu w Bytowie o godz. 16:00. Pierwszy mecz w Poznaniu odbędzie się 10 marca (godz. 15:00), a przeciwnikiem Warty będzie Podbeskidzie Bielsko - Biała. Redakcja ESKA INFO Poznań będzie śledzić poczynania naszego pierwszoligowca i przekazywać najświeższe informacje z obozu "Zielonych".