Wielkie Grillowanie UAM Poznań: Ostry regulamin nie podoba się studentom

2016-05-10 11:38

Jedna z najbardziej popularnych, studenckich imprez w Poznaniu wraca po rocznej przerwie. W 2014 roku podczas Wielkiego Grillowania zdemolowano tramwaje a jednego z uczestników znaleziono martwego. Teraz organizatorzy zaostrzają regulamin, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Nie wszystkim jednak to się podoba...

Grille wracają na Morasko!

i

Autor: Archiwum serwisu Grille wracają na Morasko!

Już w najbliższą środę, 11 maja, startuje Wielkie Grillowanie UAM. Na kampus Morasko zjadą się studenci i nie tylko, aby wspólnie... smażyć kiełbaski. Jednak impreza będzie nieco inna, niż poprzednie edycje. Wszystko przez wydarzenia z 2014 roku, kiedy to setki uczestników imprezy zdemolowało tramwaje. Doszło także do tragedii - dzień po grillowaniu znaleziono zwłoki studenta. 22-letni mężczyzna leżał na torach przy os. Jana III Sobieskiego. 

Aby zwiększyć bezpieczeństwo uczestników tegorocznej, już 10. edycji Wielkiego Grillowania, organizatorzy postanowili znacznie zaostrzyć regulamin imprezy. 

- Organizacja Wielkiego Grillowania, podobnie jak innych studenckich imprez, odbywa się zgodnie z jasno określonymi przepisami. Z uwagi na wydarzenia ostatniej edycji podjęliśmy wszystkie, podkreślam wszystkie możliwe kroki, abyśmy na terenie Moraska czuli się swobodnie, ale przede wszystkim bezpiecznie! - poinformowano.

Na tegoroczną edycję Wielkiego Grillowania nie można wnosić m.in. alkoholu ani żadnych własnych napojów. Zabronione są również m.in. ostre narzędzia - sztućce tylko plastikowe, węgiel w otwartym opakowaniu czy narzędzia do grillowania. 

 

"Z fajnej imprezy zrobił się syf"

Nowe przepisy nie spodobały się dużej części studentów, którzy krytykują zakazy i podkreślają, że ucierpi niepowtarzalny klimat imprezy.

- Ja proponuję, żeby w nazwie nie tytułować, że to 10. edycja bo z poprzednimi ma niewiele wspólnego - krytykuje Łukasz. - Czyli z fajnej imprezy zrobił się syf, jak z Juwenaliami - dodaje Krzysztof.

Niektórzy jednak zrozumieli, jak ważne jest zabezpieczenie tak dużej imprezy. 

- Wszyscy narzekają a może by tak pomyśleć o tym, że skoro większość po alkoholu nie potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo, to ktoś musi to zrobić za Was. Ja gratuluję organizatorom wynegocjowania bardzo dobrych warunków - broni organizatorów Robert.

Przypomnijmy, Wielkie Grillowanie startuje już jutro, 11 maja i potrwa dwa dni. Wstęp dla studentów jest darmowy, reszta musi zapłacić 20 złotych za jeden dzień, bądź 30 złotych za całość imprezy. 

Czytaj także:

Leonardo DiCaprio przyjedzie do Zoo w Poznaniu? [AUDIO] Ma wspomóc akcję na rzecz słoni​

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki