Śmierć 21-latka w m. Bielajewo pod Szamotułami wstrząsnęła gośćmi. A było ich siedemnaścioro. Pomimo zakazu organizowania imprez sylwestrowych w większym gronie, młody mężczyzna zaprosił aż 17 osób. Jak wynika ze wstępnych informacji, podczas zabawy, 21-latek zasłabł. Mimo prób reanimacji, które mieli podjąć jego znajomi, mężczyzna nie przeżył.
Jak podaje TVN24, do dramatycznych wydarzeń doszło około godz. 3 nad ranem.
To według śledczych bardzo nietypowe wydarzenie. Jego okoliczności bada policja pod nadzorem prokuratury.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy, do innego szokującego wydarzenia doszło na jednej z ulic w Kościanie. Mężczyzna odpalający fajerwerki został potrącony przez rozpędzonego busa. W sieci pojawiło się nagranie wideo, na którym widać zdarzenie i słychać krzyki nagrywającej je kobiety. Widać na nim, że siła uderzenia była duża. TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów. UWAGA! Materiał zawiera drastyczne nagranie!<<