O tragicznych zdarzeniach w Ptaszkowie poinformował portal wlkp112.pl. 24-letnia kobieta miała za tydzień wyznaczony termin porodu. Będąc w domu straciła przytomność i wezwano na ratunek pogotowie ratunkowe.
Portal wlkp112.pl informuje, że karetka, która przyjechała na miejsce nie mogła jej zabrać, ponieważ nie miała niezbędnego sprzętu do podtrzymania życia. Wezwano więc drugą karetkę, ale w międzyczasie doszło do zgonu kobiety. Jej dziecka także nie udało się uratować.
- O sprawie zostaliśmy poinformowali przez lekarzy ze szpitala im. Raszei w Poznaniu. Prowadzimy śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - przekazał w rozmowie z "SE" prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Z relacji lokalnego portalu wynika, że kobieta była zdrowa i bardzo dobrze dbała o siebie. Została już wykonana sekcja zwłok kobiety, ale będą potrzebne dalsze badania, które być może wyjaśnią przyczynę zgonu kobiety i jej dziecka.