Jak ustaliła prokuratura, legitymujący się ukraińskim paszportem Serhii L. nie był wcześniej znany pokrzywdzonej i jej przyjaciółce. Mężczyzna niespodziewanie dołączył do nich w pobliżu stawu. - Po jakimś czasie, gdy został sam z Natalią K., doszło pomiędzy nimi do sprzeczki. W pewnym momencie wyjął nóż i zadał jej dwa ciosy w klatkę piersiową, a następnie uciekł z miejsca przestępstwa - informuje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.
Polecany artykuł:
Policję zawiadomił przypadkowy przechodzień. Podejrzanego ujęto następnego dnia. - Na szczęście rany zadane pokrzywdzonej nie były groźne, jednak sprawca, zadając ciosy nożem w klatkę piersiową, musiał przewidywać, że może spowodować śmierć ofiary - przekazał rzecznik poznańskiej prokuratury.
Zobacz także: Tragedia w Wielkopolsce. Matka raniła dzieci i siebie. Nie żyje 8-latek
Serhii L. usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa. Nie przyznał się do winy i przedstawił własną wersję wydarzeń. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu od 8 lat pozbawienia wolności do nawet dożywocia.