W nocy z 30 na 31 lipca mieszkańców okolic skrzyżowania ulic Bułgarskiej i Bukowskiej obudził głośny huk. Okazało się, że wybuchł ładunek wybuchowy podłożony w bankomacie znajdującym się przy sklepie.
Do tego rodzaju przestępstw, których celem jest kradzież pieniędzy, dochodzi coraz częściej. Tylko w tym roku na terenie całego województwa wielkopolskiego odnotowano ich aż 12. Jak się okazuje, przestępcy mają różne metody, aby dostać się do banknotów umieszczonych w urządzeniu.
- To klasyczna próba wyłamania zamka i drzwiczek do miejsca, gdzie znajdują się kasetki z pieniędzmi – wyjaśnia w rozmowie z Radiem ESKA Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. – Druga to próba kradzieży całego bankomatu np. wyrwania go przy pomocy łańcucha przymocowanego do samochodu. Trzecia to próba rozerwania bankomatu przy pomocy materiałów pirotechnicznych – dodaje.
Ze względu na specyfikę działania tego typu przestępców w Komendzie Wojewódzkiej Policji utworzono specjalny zespół policjantów, który ma zająć się ich ściganiem.
- W głównej mierze praca zespołu to będzie analiza śladów oraz informacji, które dotychczas pojawiły się w tych sprawach. Trzeba pamiętać o tym, że do takich prób włamań do bankomatów dochodzi w godzinach nocnych w dość ustronnych miejscach, gdzie można się spodziewać, że nie będzie świadków – mówi Andrzej Borowiak.
Posłuchajcie materiału Radia ESKA: