W sierpniu do sieci wyciekło nagranie z wieży widokowej w Świętnie koło Wolsztyna. Dwie pary oddawały się tam miłosnym uniesieniom, a pierwszy o tym poinformował portal My Region i gazeta Na Temat.
Mieszkańcy Wolsztyna byli zniesmaczeni całą sytuacją. Wściekły po całym zajściu był też burmistrz Wolsztyna, który o całej sprawie powiadomił prokuraturę. Chwilę po zajściu urzędnik odpowiedzialny za przetwarzanie danych osobowych stracił pracę. Teraz 37-latek usłyszał zarzuty, ale nie przyznał się do zarzucanego czynu.
- Mężczyzna tłumaczył, że zrobił to, ponieważ chciał wskazać na nieprawidłowości w funkcjonowaniu systemu monitoringu w gminie. Twierdził, że w gminie jest niewłaściwa ochrona danych - powiedział prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Badane są wszystkie okoliczności tej sprawy. Byłemu urzędnikowi grozi do 2 lat więzienia.
Seks na wieży widokowej w Świętnie koło Wolsztyna opisywaliśmy szeroko na naszych łamach. Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do tych miłosnych uniesień. Tam jeden z kochanków zrobił coś obleśnego, a pikantne sceny możecie zobaczyć poniżej. Zresztą w ostatnich miesiącach w województwie wielkopolskim było kilka seksualnych afer. Jedna miała miejsce w centrum Konina, gdzie para oddawała się oralnym pieszczotom. Głośnym echem odbiła się także sytuacja z klubu X-Demon w Poznaniu.