Do przykrego zdarzenia w Zespole Szkół nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich we Wronkach doszło w poniedziałek (4 kwietnia). Podczas lekcji informatyki zasłabł 15-letni chłopiec. Od razu udzielono mu pomocy i rozpoczęto reanimację. Na miejsce wezwano karetkę, którą nastolatek pojechał do szpitala. Z lecznicy napłynęły, jednak tragiczne wieści. - Nie udało się go uratować - przekazała asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Szamotułach.
CZYTAJ: Krwawa awantura w Jarocinie. 66-latka dźgnęła nożem swojego męża!
15-letnego Antka pożegnali przedstawiciele szkoły, do której uczęszczał. - Jesteśmy bardzo poruszeni tym smutnym wydarzeniem. To wielka strata. Antka będziemy pamiętać, jako wzorowego ucznia i dobrego kolegę. Był otwartym, pogodnym, spokojnym i życzliwym młodym człowiekiem. Nie znajdujemy słów, aby wyrazić ból, smutek i żal - czytamy w oświadczeniu szkoły.
Radio Poznań dotarło do wyników sekcji zwłok 15-latka. Wiadomo, że nastolatek nie skarżył się na nic, a przytomność stracił nagle. Sekcja nie wyjaśniła przyczyny jego tragicznej i przedwczesnej śmierci. Pobrano jednak materiał do dalszych badań histopatologicznych, które mogłyby wykryć np.ukrytą wadę serca.