Sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Około godziny 1:55 policjanci z Wrześni patrolowali miasto i chcieli zatrzymać na ulicy Słowackiego do kontroli kierującego samochodem marki volkswagen passat. Przy użyciu sygnałów wydano wyraźny sygnał do zatrzymania, ale kierowca nie miał zamiaru spotkać się z mundurowymi. - Po zauważeniu sygnałów natychmiast znacząco przyspieszył i zaczął uciekać ulicami Wrześni, kompletnie nie zważając na przepisy, a w szczególności na prędkość - relacjonuje mł. asp. Adam Wojciński, oficer prasowy KPP Września.
CZYTAJ: Pijany recydywista za kierownicą! Zatrzymał auto na przejeździe kolejowym
Kierujący stwarzał duże zagrożenie na drodze, a policyjny pościg zakończył się dopiero na ulicy Kasztanowej w Podstolicach. Tam się okazało, że za kierownica siedzi 15-latek! - W rozmowie mieszkaniec Wrześni przyznał się, że zabrał kluczyki od auta jak rodzice zasnęli - tłumaczy mł. asp. Wojciński.
Nastolatek za swoje kompletnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym.