O progu zwalniającym jako pierwszy poinformował portal wrzesnia.info.pl. Znajduje się on na ulicy Słowackiego we Wrześni. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że znajduje się on wzdłuż przejścia dla pieszych. - Czy ten próg nie powinien być zamontowany w druga stronę, aby spowolnić kierowców, bo auta jak jechały przez ten kawałek drogi szybko, tak jadą nadal - powiedziała mieszkanka osiedla w rozmowie z lokalnym portalem. Mieszkańcy komentują, że ten próg jest przede wszystkim niebezpieczny dla pieszych. Tym bardziej, że z internetowych relacji wynika, że kilka starszych osób się potknęło o tę "perełkę". - Idealne, by się elegancko potknąć i wpaść wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Cóż za geniusz zbrodni to wymyślił! - napisała jedna z internautek.
CZYTAJ: Poznań. Sceny jak z filmów u Barei lub... Marsa! Nowatorska metoda naprawy drogi. Sam zobacz!
Progi zwalniające są z reguły montowane przed przejściami dla pieszych, aby zwolnić pojazdy mechaniczne. Okazuje się, że w tym przypadku zarządca chciał spowolnić hulajnogi i rowery. - Jeden z mieszkańców zauważył, że dzieci na rowerkach i na hulajnogach nie wyhamowują ze względu na różnicę poziomów, tylko wręcz przeciwnie, i rozpędzone wpadają na osiedlowy ciąg pieszo-jezdny, po którym poruszają się samochody - powiedział prezes spółki zarządzającej osiedlem w rozmowie z Radiem Poznań. Zarządca ponadto zapewnił, że poszuka innego rozwiązania.
Całą sprawą zainteresowały się media, a także Paweł Mrozek, czyli architekt i społecznik, który prowadzi na Facebooku profil pod nazwą "Sto lat planowania". - Po wprowadzeniu zbrodniczego prawa, które każe kierowcom upokarzać się przed bieda pieszymi zatrzymując się przed przejściem, sprytni gospodarze dróg wpadli na szczęście na genialne rozwiązanie. Próg spowalniający dla pieszych na przejściu ma zapobiegać rzucaniu się pieszych pod koła - napisał ironicznie w swoim komentarzu.
Przejście dla pieszych we Wrześni stało się także memem. - We Wrześni przy ulicy Słowackiego zrobili próg zwalniający dla pieszych. Chciałbym zobaczyć geniusza, co to wymyślił - można przeczytać na demotywatorach.
Polecany artykuł: