Ta historia niestety wydarzyła się naprawdę. Fanatyk gier komputerowych i lubujący się w zażywaniu narkotyków Szymon B. stracił nad sobą panowanie, chwycił małą Liliankę, z dużą siłą popchnął, powodując upadek i bezwładne uderzenie dziecka w metalową futrynę drzwiową. Więcej na temat tej wstrząsającej sprawy przeczytacie TUTAJ.
Dziewczynka przez kilka dni cierpiała z roztrzaskaną czaszką i obrzękiem mózgu. Jej matka i ojczym woleli iść na dyskotekę. Niemożliwe? Mało tego - oboje niespecjalnie mieli ochotę na przyznanie się do winy.
Straszna śmierć Lilianki. Poznański Sąd Apelacyjny wydał wyrok
W grudniu 2018 roku, Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że Szymona B. nie można skazać za zabójstwo. Wyrok obejmował za to znęcanie się nad dziećmi oraz podanie żonie amfetaminy. Łącznie mężczyzna dostał 12 lat i 2 miesiące więzienia. Angelika B. została uznana winna nieumyślnego przyczynienia się do śmierci swojej córki, za co skazano ją na dwa lata więzienia.
Prokuratura odwołała się od wyroku. 20 września poznański Sąd Apelacyjny wydał prawomocny wyrok całkowicie podtrzymując wcześniejszy wyrok Sądu Okręgowego - informuje portal pila.naszemiasto.pl.