Pożar domu jednorodzinnego w Ostrowie Wlkp. Mężczyzna nie zdążył uciec

i

Autor: cc0/Pixabay.com Jedna osoba nie żyje, cztery zdążyły uciec - to bilans pożaru domu jednorodzinnego na ul. Gorzyckiej w Ostrowie Wielkopolskim, zdj. ilustracyjne

rodzinny dramat

Adam zszedł na dół, by ratować innych i sam zginął. Tragiczny pożar w Ostrowie Wielkopolskim

2024-09-11 11:30

Wracamy do tragicznego pożaru w Ostrowie Wielkopolskim. Do dramatu doszło w niedzielę, 8 września na ul. Gorzyckiej. Późnym wieczorem dom jednorodzinny stanął w płomieniach. Zginął 43-letni mężczyzna - który jak się okazało - uratował pozostałych członków rodziny.

Adam wszedł, by ratować innych i sam zginął. Tragiczny pożar w Ostrowie Wielkopolskim

Kiedy cała rodzina już zasypiała, nagle pan Adam zorientował się, że na poddaszu domu pojawił się ogień. Jak relacjonuje "Ostrów 24", mężczyzna zbiegł na dół i poinformował pozostałych członków rodziny o zagrożeniu i powiedział, że mają się ewakuować na zewnątrz. On sam wziął wiadro napełnione wodą i próbował stłumić szalejące płomienie. To był ostatni raz, kiedy członkowie rodziny widzieli go żywego...

Zobacz: Jedna osoba zginęła w pożarze domu jednorodzinnego! Płomienie pojawiły się na poddaszu

Według ustaleń dziennikarzy, jedna z kobiet próbowała wejść na górę i mu pomóc, ale zatrzymała się w połowie schodów, ponieważ było już zbyt gorąco i istniało ryzyko poparzenia się. - W domu mieszkało 5 osób - moja babcia, niepełnosprawna ciocia, oraz ciocia z 2,5-letnią córeczką. Niestety w wyniku pożaru, spłonął mój wujek, dzięki któremu reszta domowników zdążyła się ewakuować - mówi Bartłomiej Kukuła, bliski poszkodowanej rodziny. Mężczyzna założył zbiórkę w internecie, aby odbudować dom po tragicznym pożarze.

- Bez jakiejkolwiek pomocy ciężko będzie nam uporać się z odbudową, ponieważ nie znajdujemy się w najlepszej sytuacji finansowej. Niestety budynek nie był ubezpieczony, więc każde, nawet najmniejsze wsparcie z Waszej strony będzie dla nas nieocenioną pomocą. Uszkodzenia są na tyle duże, że aktualnie budynek grozi zawaleniem - wyjaśnia mężczyzna.

Działania Straży Pożarnej oraz Prokuratury

Wszystkie osoby, które chciałby wesprzeć zbiórkę na rzecz rodziny, mogą tego dokonać TUTAJ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki